Reklama

Niedziela Lubelska

Wsparcie dla niepełnosprawnych

Pierwsze w Polsce Centrum Opiekuńczo-Mieszkalne powstało w Jaszczowie na terenie powiatu łęczyńskiego.

Niedziela lubelska 34/2020, str. III

[ TEMATY ]

niepełnosprawni

opieka

Archiwum Starostwa Powiatowego w Łęcznej

Nową placówkę oficjalnie otwarto 5 sierpnia

Nową placówkę oficjalnie otwarto 5 sierpnia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Centrum oferuje wsparcie dla osób niepełnosprawnych, a pomoc jest alternatywą dla oferty domów pomocy społecznej i środowiskowych domów samopomocy. Z oferowanych form opieki skorzysta 18 osób w ramach pobytu dziennego oraz w ramach zamieszkiwania całodobowego. Pierwsi mieszkańcy i podopieczni pojawili się w progach nowego domu 1 sierpnia. Oficjalne otwarcie nowej placówki odbyło się 5 sierpnia z udziałem przedstawicieli władz centralnych i samorządowych. Obiekt poświęcili ks. Janusz Rzeźnik i ks. Andrzej Sulowski. Inwestycja została sfinansowana w ramach Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. Na budowę przeznaczono kwotę ponad 2,5 mln zł.

Grzegorz Jacek Pelica: Jaki jest cel powstania powiatowego Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Krzysztof Niewiadomski, starosta łęczyński: Wsparcie mieszkańców naszego powiatu w codziennym życiu jest rzeczą najważniejszą, dlatego staramy się robić wszystko, służąc ludziom. Zgodnie z tą ideą usprawniamy działanie już istniejącej poradni psychologiczo-pedagogicznej. Przeprowadziliśmy termomodernizację budynku ośrodka rewalidacyjno-wychowawczego, a inwestując w powiatowy system oświaty, zmieniamy myślenie o naszych szkołach. Staramy się wspierać najbardziej potrzebujących. Uruchomiliśmy w Łęcznej Klub Seniora. Od 1 sierpnia działa COM w Jaszczowie, które zapewnia kompleksową opiekę pobytową osobom niepełnosprawnym. Centrum przeznaczone jest dla 18 osób; 8 korzysta z oferty całodobowej, a 10 z dziennego wsparcia przez 7 dni w tygodniu.

Komu powiat zawdzięcza powstanie centrum i skąd będą pozyskiwane środki na jego funkcjonowanie?

Twórcą funduszu solidarnościowego, który będzie finansował takie centra w całej Polsce, jest Krzysztof Michałkiewicz, poprzednio pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych, a obecnie prezes Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Duże zasługi ma wicestarosta Michał Pelczarski, bo dzięki jego zaangażowaniu było możliwe to wieloetapowe przedsięwzięcie. Wytrwałe dążenie do zamierzonego celu, ukierunkowane na pomoc niepełnosprawnym, zachęciło do zaangażowania się w tę inicjatywę zarząd powiatu i radnych Rady Powiatu Łęczyńskiego, którzy wykazali dużo zrozumienia i wrażliwości serca wobec osób potrzebujących wsparcia. Środki na budowę i działanie COM pochodzą w 100% z PFRON.

Centrum powstało w miejscu kojarzącym się mieszkańcom z popadającym w ruinę budynkiem szpitala. Czy przewidziane są kolejne inwestycje, rozszerzające bazę lokalową centrum i jego ofertę?

Centrum powstało na terenie dawnego szpitala w Jaszczowie, na miejscu po dawnym budynku hydroforni. Wielkość terenu pozwala na kolejne inwestycje. Budynek dawnego szpitala zostanie odbudowany i powstanie zakład opiekuńczo-leczniczy. W pomieszczeniach dawnej pralni planujemy utworzenie zakładu aktywności zawodowej (pralnie, w których zatrudnione będą osoby niepełnosprawne), a w kolejnym budynku – dom seniora. Tak więc plany są ambitne, a pierwszy krok został uczyniony. Przy wsparciu i ogromnym zaangażowaniu posła Artura Sobonia, sekretarza stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych i pełnomocnika rządu ds. instrumentów finansowania rozwoju gospodarczego państwa oraz wiceministra finansów Piotra Patkowskiego i dyrektora Szpitala Powiatowego w Łęcznej Krzysztofa Bojarskiego, wykonanie tych zamierzeń jest realne.

2020-08-18 14:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chorzy na COVID-19 w domach zmierzą saturację i tętno, przekażą dane, pomiary będą monitorowane

[ TEMATY ]

opieka

Adobe.Stock.pl

Pełnoletni pacjenci z COVID-19, którzy nie wymagają hospitalizacji, mają mieć monitorowany stan zdrowia w domach. Chorzy zmierzą saturację i tętno, przekażą dane za pomocą aplikacji, a pomiary będą weryfikowane przez konsultantów i lekarzy.

Program Domowej Opieki Medycznej (DOM) - jak argumentuje Ministerstwo Zdrowia - ma umożliwić szybkie wykrycie pacjentów, którzy są w izolacji domowej, a ze względu na pogorszenie stanu powinni trafić na leczenie szpitalne. Do zdalnego monitoringu stanu zdrowia potrzebny jest pulsoksymetr i system PulsoCare.

CZYTAJ DALEJ

150 minut do potęgi

2024-05-11 09:02

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Centralny Port Komunikacyjny to nie tylko projekt infrastrukturalny, lecz także manifestacja polskiej determinacji i ambicji. W kraju, gdzie przez lata samo mówienie o potrzebie rozwoju i byciu na równi z zachodem było kwestionowane. Gaszenie polskich ambicji pustymi hasłami o „megalomanii”, „mocarstwowości” i „machaniu szabelką” to zmora ostatnich 35 lat. Dziś sama idea CPK stanowi punkt zwrotny, jako symbol odrzucenia kompleksów na rzecz przyszłościowych inwestycji.

Zacznijmy od faktu, że projekt CPK to nie tylko lotnisko, ale cała, rozległa sieć kolei, którą może zobrazować jedna liczba: 2,5 godziny, czyli 150 minut. Tyle zajmowałby dojazd do Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) i Warszawy z każdej aglomeracji w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję