Reklama

Aspekty

Męska strona wiary (2)

Jak Bóg odpowiada mężczyznom?

Z Czesławem Szczepanikiem o niesieniu Chrystusa drugiemu człowiekowi rozmawia Katarzyna Krawcewicz

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 13/2019, str. V

[ TEMATY ]

wywiad

Ks. Tomasz Sałatka

Czesław Szczepanik: – Modliłem się: Panie Boże, pozwól mi nieść Ciebie innym

Czesław Szczepanik: – Modliłem się: Panie Boże, pozwól mi nieść Ciebie
innym

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Katarzyna Krawcewicz: – Nadzwyczajny szafarz Komunii św. to posługa, którą pełnią przede wszystkim mężczyźni. Jak to jest trzymać w dłoniach samego Chrystusa?

Czesław Szczepanik: – Jest to cudowna posługa. Mnie ona daje niezwykłą ilość pokory. Spotykam się z ludźmi, którzy niekiedy zostali już sami, którzy często od strony materialnej są po prostu biedni. Ci ludzie bardzo czekają na Pana Jezusa. Cierpią fizycznie i nie tylko, a od samego rana już czekają. Do nich idę z Komunią św., ale też z ludzkim ciepłem i sercem. Opowiadam, jak wyglądała Msza św., że był chrzest Agatki czy Maćka, że jakiś ołtarz wrócił z renowacji. Dzięki temu chorzy, chociaż nie wychodzą z domu, mogą się faktycznie nadal czuć częścią wspólnoty. Zawsze mówię, że jestem tylko tym osiołkiem, na którym Pan Jezus przyjechał. I to On jest tutaj ważny.

– Jak wyglądało to Boże zaproszenie?

– Mój syn ciężko chorował od 3. do 10. roku życia. Podczas wizyty kolędowej powiedziałem księdzu, że potrzebuję cudu, bo są małe szanse, że syn przeżyje. A nie byłem wtedy specjalnie wierzący. Polecił mi rekolekcje z o. Jamesem Manjackalem. Jeszcze zanim wziąłem w nich udział, po raz pierwszy modliłem się razem z żoną i dzieckiem. Następnego dnia byliśmy w klinice we Wrocławiu i okazało się, że stał się cud. Powiedziałem wtedy, że pojadę na te rekolekcje, żeby Panu Bogu podziękować. Ostatecznie poprowadził je Damian Stayne – i widziałem tam wiele uzdrowień, wiele uwolnień, wiele cudów. Wróciłem i modliłem się: Panie Boże, pozwól mi nieść Ciebie innym. I wtedy podeszła do mnie siostra zakonna i zaprosiła do zakrystii, i tam padło pytanie, czy nie chciałbym zostać szafarzem.

– Czyli Pan Bóg odpowiedział bardzo konkretnie.

– Rozmawiałem o tym z żoną. Tu dodam tylko, że żony szafarzy są bardzo ważne, ponieważ bez ich zgody nie można podjąć tej posługi. I żona powiedziała, że widocznie w tym wszystkim Pan Bóg miał jakiś plan. I że może to mi pomóc trwać w moim nawróceniu. Dziś wiem, że miała rację.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-03-27 11:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozmowa z p. Beatą Kempą

[ TEMATY ]

wywiad

polityka

rozmowa

Archiwum

Artur Dąbrowski - Znawcy polskiej sceny politycznej twierdzą, że Pani Beata Kempa, jest jedną z najbardziej wyrazistych postaci, po prawej stronie sceny politycznej. Czy zgadza się pani z taką opinią?

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: niech Bóg błogosławi Węgrów!

2024-04-25 11:10

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

„Niech Bóg błogosławi Węgrów” - powiedział papież przyjmując dziś na audiencji pielgrzymów z tego kraju, przybyłych, aby podziękować mu za ubiegłoroczną wizytę apostolską w swej ojczyźnie. Obok prymasa Węgier, kardynała Pétera Erdő i przewodniczącego episkopatu Węgier, biskupa Andrása Veresa gronie pielgrzymów obecny był także nowy prezydent kraju Tamás Sulyok.

Ojciec Święty mówiąc o swej ubiegłorocznej pielgrzymce zaznaczył, że przybył jako pielgrzym, aby modlić się wspólnie z węgierskimi katolikami, także za Europę, w intencji „pragnienia budowania pokoju, aby dać młodym pokoleniom przyszłość nadziei, a nie wojny; przyszłość pełną kołysek, a nie grobów; świat braci, a nie murów. Modliłem się za wasz drogi naród, który przez tysiąclecie zamieszkiwał tę ziemię i użyźniał ją Ewangelią Chrystusa. Obyście w modlitwie zawsze znajdowali siłę i determinację do naśladowania, także w obecnym kontekście historycznym, przykładu świętych i błogosławionych, którzy wywodzą się z waszego narodu” - zachęcił papież. Przypomniał, że realizacja daru pokoju „zaczyna się w sercu każdego z nas ... Pokój przychodzi, gdy postanawiam przebaczyć, nawet jeśli jest to trudne, a to napełnia moje serce radością” - stwierdził Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę

2024-04-25 15:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymka maturzystów

Karol Porwich/Niedziela

Młodzi po Franciszkowemu „wstali z kanapy”, sprzed ekranów i znaleźli czas dla Boga, a nauczyciele, katecheci, kapłani, mimo wielu obowiązków, przeżywali go z wychowankami. Dobiega końca pielgrzymowanie maturzystów na Jasną Górę w roku szkolnym 2023/2024. Dziś przybyła ostatnia grupa diecezjalna - z arch. katowickiej. W sumie w pielgrzymkach z niemalże wszystkich diecezji w Polsce przybyło ok. 40 tys. uczniów. Statystyka ta nie obejmuje kilkuset pielgrzymek szkolnych. Najliczniej przyjechali maturzyści z diec. płockiej, bo 2,7 tys. osób. „We frekwencyjnej” czołówce znaleźli się też młodzi z arch. lubelskiej, diecezji: rzeszowskiej, sandomierskiej i radomskiej.

- Maturzyści są uśmiechnięci, ale myślę, że i stres też jest, stąd pielgrzymka na Jasna Górę może być czasem wyciszenia, nabrania ufności i nadziei - zauważył ks. Łukasz Wieczorek, diecezjalny duszpasterz młodzieży arch. katowickiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję