Reklama

W wolnej chwili

Felieton Matki Polki

Próby orkiestry

Niedziela Ogólnopolska 7/2019, str. 51

[ TEMATY ]

felieton

Robert Kneschke/Fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niewielki krok. W metrum trzy czwarte drepcą nóżki obok. Odkąd niemal każdemu mojemu wyjściu towarzyszą dzieci, znoszę to tempo ślimacze i ćwiczę charakter – mięczakiem bynajmniej nie jestem! Taką mamy rytmikę rodzinnego życia. Zwykle muszę zwolnić, aby dostosować się do możliwości dzieci. Ale bywa, że nie nadążam, bo trudno zrozumieć, dajmy na to, cztery mówiące jednocześnie, spragnione uwagi i posłuchu osoby. Gdyby zobrazować nasze życie tańcem, to czasem porywają nas oberek albo krakowiak; raz mijany, raz ścigany, a z młodszymi dziećmi raczej dreptany. Barwy emocji wystarczą – zastąpią kwieciste spódnice.

Częściej jednak poruszamy się w rytmie kujawiaka – miarowo i bezpiecznie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie znamy innych tańców, jak tylko narodowe. Kiedyś może uda nam się wyjechać razem za granicę i poznać nutę innej kultury. Wielodzietne marzenie... Ton naszemu życiu nadają dźwięki niskie: łagodne i ciepłe – na dowód miłości. Ale i te wysokie: niecierpiące sprzeciwu, te zadziorne, które świadczą o braku cierpliwości, niestety... Pracujemy nad tym, żeby melodia naszego życia rodzinnego była miła dla ucha. Żeby nasz chór czy orkiestra współbrzmiały w taki sposób, by nie tłumić charakterystycznych improwizacji każdego z artystów. Trudne. Bez wybitnego Dyrygenta niemożliwe.

Reklama

I takt za taktem „odgrywamy” każdy dzień o podobnej harmonii (tudzież kakofonii) obowiązków, zdarzeń, spotkań, powinności, zależności... Pobudka, śniadanie, szkoła, zakupy, rozmowy, gotowanie, pranie, mycie, czytanie, prasowanie, spotkania, kąpiele i wiele, wiele jeszcze innych czynności, które współbrzmią czasem bardziej nowocześnie, częściej klasycznie. Jeszcze kilkadziesiąt nut na sen spokojny – zaintonowanych kilka razy każdej nocy...

Mozolne i pełne wyrzeczeń jest odgrywanie (u)tworu, jakim jest życie wielodzietne. Lecz mam nadzieję, że każde nasze małe rodzicielskie poświęcenie jest uświęceniem naszego istnienia, a każdy takt partytury musi być z osobna wyćwiczony. Po co? By doskonale wybrzmieć w trakcie finałowego koncertu.

Wanda Mokrzycka
Żona Radka, mama dziewięciorga dzieci. Należy do wspólnoty Duży Dom i pisze dla Aleteia Polska

2019-02-13 07:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żeby mieli dokąd wrócić, żeby zawsze ktoś czekał

Od czasu do czasu czytuję komentarze internautów pod postami relacjonującymi religijne wydarzenia. Członkowie pewnej wspólnoty spotkali się na modlitwie uwielbienia. Komentarz: „Nie mogli się pomodlić każdy w swoim domu?”. Rodziny wspólnie przeżywały Mszę św. w katedrze. Komentarz: „Przecież Pan Bóg jest wszędzie. Musieli zjeżdżać się do katedry?”. Pielgrzymi przejdą pieszo prawie dwieście kilometrów. Komentarz: „Po co iść tyle kilometrów do jakiegoś celu, skoro Bóg jest wszędzie?”. Postępują prace przy budowie nowego kościoła. Komentarz: „W lesie też mogę się pomodlić. Po co nam kolejny kościół?”

CZYTAJ DALEJ

Franciszek: Jezus ujawnia nam piękno "Ojczyzny" ku której zmierzamy

2024-05-12 13:01

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/MASSIMO PERCOSSI

"Jezus ujawnia nam i przekazuje swoim Słowem i przez łaskę sakramentów piękno `Ojczyzny`, ku której zmierzamy" - powiedział Franciszek przed modlitwą Regina Coeli w Watykanie. Papież nawiązał do obchodzonej dzisiaj we Włoszech i w innych krajach uroczystości Wniebowstąpienia Pańskiego.

Franciszek zwrócił uwagę, że powrót Jezusa do Ojca nie jest rozłąką z nami, ale raczej dojściem przed nami do celu. Porównał to górskiej wspinaczki, kiedy wchodząc na szczyt otwiera się horyzont i widać krajobraz. Wtedy też całe ciało - ręce, nogi i każdy mięsień - wytęża się i koncentruje, żeby dotrzeć na szczyt. "I my, Kościół, jesteśmy właśnie tym ciałem, które Jezus, wstąpiwszy do nieba, pociąga ze sobą, jak w `grupie wspinaczy`” - powiedział Franciszek zaznaczając, że "Jezus ujawnia nam i przekazuje swoim Słowem i przez łaskę sakramentów piękno `Ojczyzny`, ku której zmierzamy.

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie jest drogą Chrystusa ku pełni objawienia

2024-05-12 16:20

Magdalena Lewandowska

Eucharystia na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji

Eucharystia na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji

Wniebowstąpienie Jezusa nie oznacza Jego oddalenia – napisał na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji kard. Robert Sarah.

Na zakończenie II Kongresu Wieczystej Adoracji Eucharystii we wrocławskiej katedrze przewodniczył bp Maciej Małyga. Z powodów zdrowotnych nie przyjechał kard. Robert Sarah, ale wierni usłyszeli jego homilię i rozesłanie napisane specjalnie na tę okazję. Odczytał je ks. Piotr Wiśniowski z telewizji EWTN.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję