Reklama

sól ziemi

Religijność Polaków

Polskie społeczeństwo pozostaje wciąż bardzo religijne, choć już mniej niż w przeszłości.

Niedziela Ogólnopolska 51/2018, str. 48

Aleteia Image Partners / Foter / Creative Commons Attribution-ShareAlike 2.0 Generic (CC BY-SA 2.0)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnią niedzielę Adwentu, w wigilię Wigilii, przygotowujemy się na radosne przeżycie świąt Bożego Narodzenia. To dobry czas, aby się zastanowić nad religijnością Polaków, a w tej refleksji bardzo pomocny jest raport dotyczący głównych kierunków działalności Kościoła katolickiego w Polsce, opracowany przez Katolicką Agencję Informacyjną na 25-lecie tej instytucji. Generalny wniosek z tego opracowania jest taki, że polskie społeczeństwo pozostaje – zwłaszcza na tle gwałtownie sekularyzującej się Europy – bardzo religijne, choć już mniej niż w przeszłości.

Sakrament chrztu św. przyjmują prawie wszystkie nowo narodzone dzieci. Ponad 90 proc. Polaków uważa się za osoby wierzące, choć regularnie praktykuje około połowy spośród deklarujących się jako wierzący. Jedna czwarta osób wierzących przyjmuje nauczanie moralne Kościoła, w tym etykę małżeńską, i stara się żyć zgodnie z jego nakazami. Według danych Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego i Głównego Urzędu Statystycznego, w latach 1991–2015 procent osób deklarujących się jako głęboko wierzące wzrósł minimalnie – z 10 do 10,5.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Równocześnie przybyło deklaracji słabszej lub żadnej identyfikacji z wiarą – osób niezdecydowanych, ale przywiązanych do tradycji religijnej (z 6 do 12 proc.), obojętnych (z 2,4 do 5,3 proc.) i niewierzących (z 1,3 do 2,6 proc.). Przyrost odsetka osób zdecydowanie zaangażowanych i niezaangażowanych religijnie odbywa się kosztem osób określających się po prostu jako wierzące – ich odsetek spadł z 79,9 do 69,6 proc.

Powyższe dane powstały na podstawie deklaracji respondentów. Realne praktyki opisują natomiast wyniki powtarzanego corocznie od 1979 r. przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego w kościołach całej Polski –

w określoną niedzielę roku – liczenia osób obecnych na Mszach św. („dominicantes”) oraz przystępujących do Komunii św. („communicantes”). Procent tak liczonych „dominicantes” powoli i nieregularnie, ale systematycznie maleje.

Reklama

W 1990 r. w Mszy św. niedzielnej uczestniczyło 50,3 proc. zobowiązanych, w następnym roku – 47,6 proc.;

w 2013 r. procent ten po raz pierwszy spadł poniżej 40 i wyniósł 39,1, a w 2016 r. obniżył się o kolejne kilka punktów procentowych i wyniósł 36,7. Na tle innych europejskich krajów procent praktykujących pozostaje nadal – pomimo tendencji spadkowej – bardzo wysoki. Jeżeli dane z Polski odniesiemy np. do Niemiec, to procent „dominicantes” w Niemczech w okresie 1960 – 2014 spadł z 46 do 14 proc., a we Francji w latach 1965-90 podobny wskaźnik obniżył się z 21 do 5 proc.

Pokrzepiające jest to, że procent „communicantes” w naszym kraju wzrósł znacząco – z 10,7 w 1990 r. do 17,0 w 2015 r. Od 1998 r. można mówić o stabilizacji na poziomie 16-17 proc.

Znaczy to, że wiara tych, którzy w Kościele pozostają, jest coraz bardziej świadoma i że nauczanie Kościoła, który podkreśla wagę częstej Eucharystii, znajduje przystęp do coraz większego odsetka wierzących.

Optymistyczne jest to, że w Polsce mimo nasilających się tendencji dechrystianizacyjnych i sekularyzacyjnych wskaźniki religijności spadają dość powoli. Nurt postoświeceniowy uważa religię, a szczególnie chrześcijaństwo, za przeszkodę w zbudowaniu „nowego świata”. Dechrystianizacja po 1989 r. w Polsce nie opierała się już wprost na ideologii marksizmu-leninizmu z jej materializmem dialektycznym i „światopoglądem naukowym”. Orężem stała się koncepcja „neutralności światopoglądowej” tworzona przez zlepek negatywnych pozostałości materializmu dialektycznego i najgorszych cech zachodniego materializmu praktycznego.

W swoim komentarzu do danych z raportów o religijności Polaków ks. prof. Janusz Mariański, ceniony socjolog religii, określił sytuację w Polsce jako „pełzającą sekularyzację”. Potrzebne są zatem dobry program duszpasterski i skuteczniejsza ewangelizacja, a także współpraca różnych środowisk oraz uświadomienie, że przyszłość zależy od autentycznego nawrócenia każdego z nas oraz od zaangażowania i uczestnictwa katolików w przestrzeni społecznej.

Jan Maria Jackowski
Publicysta i pisarz, eseista, senator RP, www.jmjackowski.pl

2018-12-18 10:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

SYLWETKA - Św. Szymon Stock (Szkot)

To kluczowa postać dla pobożności Szkaplerza. Św. Szymon urodził się w 1165 r. w hrabstwie Kent w Anglii. Rodziców miał bogobojnych. Hagiografowie podkreślają, że matka Szymona zanim go pierwszy raz nakarmiła po urodzeniu, ofiarowała go Matce Bożej, odmawiając na kolanach Zdrowaś Maryjo.
Uczył się w Oksfordzie i - jak przekazują kroniki - uczniem był wybitnym. Później wiódł przez jakiś czas życie pustelnicze, by po przybyciu Karmelitów na Wyspy wstąpić do zgromadzenia. Szybko poznano się na jego talentach oraz gorliwości i mianowano go w 1226 r. wikariuszem generalnym. W 1245 r. został wybrany szóstym przeorem generalnym Karmelitów. Wyróżniał się gorącym nabożeństwem do Matki Bożej. Maryja odwzajemniła to synowskie oddanie, objawiając się Szymonowi 16 lipca 1251 r. Święty tak relacjonował to widzenie: „Nagle ukazała mi się Matka Boża w otoczeniu wielkiej niebiańskiej świty i trzymając w ręce habit Zakonu, powiedziała mi: «Weź, Najukochańszy Synu, ten szkaplerz twego Zakonu, jako wyróżniający znak i symbol przywilejów, który otrzymałam dla ciebie i dla wszystkich synów Karmelu. Jest to znak zbawienia, ratunek pośród niebezpieczeństw, przymierze pokoju i wszechwieczna ochrona. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego»”. Św. Szymon dożył 100 lat. Zmarł w opinii świętości16 maja 1265 r.

CZYTAJ DALEJ

Bratysława: Kościół modli się za rannego premiera i apeluje o pokój społeczny

2024-05-15 19:56

[ TEMATY ]

premier

Słowacja

PAP/EPA/JAKUB GAVLAK

Życzę Panu Premierowi szybkiego powrotu do zdrowia, a wiernych wzywam do modlitwy o pokój dla naszej Ojczyzny i wszystkich obywateli Republiki Słowackiej - napisał w związku z atakiem na premiera Roberta Fico przewodniczący Konferencji Episkopatu Słowacji abp. Bernard Bober.

„Wyrażam głębokie ubolewanie z powodu nieszczęścia, które spotkało premiera Roberta Fico. Potępiam przemoc, nienawiść i agresję, które jedynie rodzą dalsze zło i pogłębiają polaryzację w społeczeństwie. Apeluję do sumień wszystkich, nie bądźmy obojętni, bądźmy budowniczymi pokoju. Nie krzywdźmy się wzajemnie, ale umacniajmy dobro, które jest w każdym człowieku. W modlitwie życzę Panu Premierowi szybkiego powrotu do zdrowia, a wiernych wzywam do modlitwy o pokój dla naszej Ojczyzny i wszystkich obywateli Republiki Słowackiej” - napisał abp Bober.

CZYTAJ DALEJ

Ślůnsko godka nasza ojczysta?

2024-05-16 14:18

[ TEMATY ]

Śląsk

język

Adobe Stock

O śląszczyźnie i jej zawiłościach rozmawiamy z prof. Haliną Karaś.

Marta Żyszkowska-Zeller: Zacznijmy od początku. Śląski to język czy dialekt?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję