Reklama

Niedziela w Warszawie

Futbolowa Radość

Piłka nożna to najbardziej popularny sport na świecie. Juventus Turyn, Real Madryt czy Manchester United – to nazwy, które kojarzy każdy kibic. Jednak futbol obecny jest również na poziomie lokalnym. Przykładem może być Parafialny Klub Sportowy Radość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niższe klasy rozgrywkowe, zwłaszcza w sporcie niezwykle medialnym, jakim jest piłka nożna, cieszą się dużym zainteresowaniem kibiców. Angażując się w sport, lokalnie widać aktywny patriotyzm, bo przecież doskonałym polem do włączenia się w sprawy „małej ojczyzny” jest wspólnota parafialna. Najlepszym przykładem aktywności pomiędzy boiskiem a ołtarzem jest postać zasłużonego ks. Mirosława Mikulskiego. On nawet swoje kapłańskie powołanie wiąże ze sportem. – W 1948 r. mama przyniosła mi książkę o księdzu, który we Włoszech wychowywał młodzież z biednych rodzin przez gry, zabawy oraz sport. Chciałem być jak bohater tej książki – ks. Jan Bosko. Do dzisiaj to jest mój patron, jest dla mnie natchnieniem – mówił Ksiądz Prałat, gdy w 2014 r. został uznany Sportową Osobowością Roku.

67-letni ksiądz zawodnik

O tym, że ludzi jednoczy sport, nie trzeba nikogo specjalnie przekonywać. Dlatego, gdy ks. Mikulski został proboszczem parafii Matki Bożej Anielskiej w warszawskiej Radości, założył Parafialny Klub Sportowy (PKS) Radość. W jednym z wywiadów opowiedział o początkach swojego zainteresowania piłką nożną. – W szkole podstawowej w Kowali mieliśmy tylko jedną piłkę i graliśmy tylko w dwa ognie i w siatkówkę. W domu nie było wtedy radia i telewizji, więc nic o piłce nożnej nie wiedziałem. Zetknąłem się z nią dopiero w gimnazjum. Tam mieliśmy tylko jedną piłkę, i to szmaciankę – piłkę ze szmat związanych sznurkiem – czytamy w rozmowie zamieszczonej na blogu poświęconym założycielowi zespołu, którą z ks. Mikulskim przeprowadził Stanisław Krajski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przyszły kapłan do gimnazjum chodził w Krakowie i wtedy zakochał się w „Cracovii”. – Piłkę nożną kocham, cenię, grywałem w nią, zakładałem kluby parafialne. W piłkę nożną grałem jeszcze, mając 67 lat, w Radości i byłem zarejestrowany jako zawodnik (przeszedłem odpowiednie badania lekarskie) w parafialnej drużynie piłkarskiej. Trener wpuszczał mnie na boisko na ostatnie dziesięć minut, gdy wynik był już ustalony – wspomina ks. Mikulski. – Grałem w seniorach w A-klasie, a potem w oldbojach. Wcześniej grałem w reprezentacji piłkarskiej księży w Warszawie. Graliśmy, po 1990 r. z policjantami, z dziennikarzami i aktorami. Gdy wygraliśmy na Legii 4: 0 gazety napisały: „Księża nie mieli miłosierdzia”.

Reklama

Serce dla sportu

Ks. Mirosław Mikulski w parafii pw. Matki Bożej Anielskiej spędził prawie 10 lat. To wraz z jego przyjściem w działalności duszpasterskiej wyraźnie postawiono na sport. Warto przypomnieć, że lata 90. XX wieku z różnych względów były trudnym czasem dla nowych inicjatyw społecznych. Pomimo różnych problemów natury formalnej i urzędowej, a także ogromnej determinacji ks. Mirosława udało się powołać stowarzyszenie sportowe PKS Radość.

Od początku drużyna piłkarska PKS zaczęła cieszyć się zainteresowaniem kibiców, których wsparcie odczuwa do dzisiaj w czasie każdego meczu. Dzisiaj mieszkańcy Radości, Miedzeszyna oraz inny osiedli Wawra śpieszą na mecze kolejnych kolejek rozgrywek, w których uczestniczy zespół PKS. Dziś zawodnicy PKS-u walczą w grupie: Warszawa II A klasy. Najlepszy sezon zespołu to lata 2012/2013. Wówczas drużyna wywalczyła awans do IV ligi, grupa: mazowiecka (południe). Niestety, w kolejnym sezonie drużyna nie odniosła ani jednego zwycięstwa w rozegranych 32 spotkaniach i nie utrzymała się w IV klasie rozgrywkowej. Spoglądając na ligową tabelę sezonu 2017/2018, Parafialny Klub Sportowy wciąż ma szanse awansować do wyższej klasy rozgrywkowej – ligi okręgowej. Stadion PKS dysponuje 500 miejscami (300 siedzących). Przez 22 lata istnienia klub, który wcześniej w znaczącej mierze był uzależniony od wsparcia parafii, wypracował model funkcjonowania w oparciu o sponsorów i aktywność mieszkańców Wawra. – PKS Radość to dzieci i zespoły seniorskie. Zwycięstwa w ogólnopolskich turniejach dzieci i młodzieży oraz występy na mazowieckich boiskach w rozgrywkach ligowych od żaka aż do trampkarza – mówi „Niedzieli” prezes klubu Mateusz Chmielewski. – Nic tak dobrze nie rozwija młodych zawodników, jak zdrowa sportowa rywalizacja.

Ostatnim dużym sukcesem PKS Radość jest zwycięstwo w 27. międzynarodowym turnieju piłki nożnej na hali rocznika 2007, organizowanym przez Katolickie Stowarzyszenie Sportowe na warszawskim AWF. Pomysłodawcą i wieloletnim koordynatorem tego turnieju również jest ks. prał. Mirosław Mikulski.

2018-04-18 12:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

40 lat Klubu Spotkanie i Dialog

Niedziela wrocławska 44/2017, str. 6

[ TEMATY ]

wywiad

klub

Radio Rodzina

Lech Stefan, szef Klubu Spotkanie i Dialog

Lech Stefan, szef Klubu Spotkanie i Dialog

Mija właśnie okrągła rocznica istnienia Klubu Spotkanie i Dialog, który był i jest miejscem dyskusji środowisk konserwatywnych Wrocławia i – co niezwykłe – miejscem pewnym, bo przez te lata nie odwołano żadnego spotkania. Z Lechem Stefanem rozmawia Krzysztof Kunert.

Krzysztof Kunert: – Przez 40 lat nie odwołał pan żadnego spotkania. Jak to się robi, proszę zdradzić nam ten sekret?

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Papież: wojna jest oszustwem, umieśćmy braterstwo w centrum naszego życia

2024-05-11 13:58

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIAN

Do odważnego wzrastania w sztuce pokojowego współistnienia wezwał Papież uczestników Światowego Spotkania nt. Ludzkiego Braterstwa, które drugi rok z rzędu odbywa się w Watykanie. Franciszek podkreślił, że to wydarzenie jest pokłosiem encykliki Fratelli tutti i zachęca do „tworzenia wokół Bazyliki św. Piotra inicjatyw związanych z duchowością i sztuką dla budowania dialogu w świecie”.

Ojciec Święty zauważył, że uczestnicy szczytu na rzecz pokoju i braterstwa przybyli do Watykanu w czasie, kiedy „świat jest w ogniu”, by powtórzyć swoje „nie” wojnie i „tak” pokojowi, świadcząc o humanizmie, który łączy nas jako braci. Franciszek nawiązał do słów Martina Luthera Kinga o tym, iż „nauczyliśmy się latać, jak ptaki; pływać jak ryby, ale wciąż nie nauczyliśmy się prostej sztuki życia razem jako bracia”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję