Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Trzydziestolecie Sądu Kościelnego w Szczecinie

Niedziela szczecińsko-kamieńska 22/2014, str. 6

[ TEMATY ]

Sąd Biskupi

Ks. Robert Gołębiowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każda diecezja w swojej wewnętrznej strukturze posiada kilka instytucji, które są niezbędne do funkcjonowania w ramach duszpasterskich, formacyjnych i administracyjnych. Należą do nich Kuria Biskupia, Wyższe Seminarium Duchowne, a także Sąd Biskupi. Niedawno minęła trzydziesta rocznica istnienia Sądu Biskupiego w Szczecinie. Z tej okazji poprosiliśmy oficjała Sądu ks. inf. dr. Ryszarda Ziomka o podzielenie się wspomnieniami, a także o scharakteryzowanie działalności sądowej.

KS. ROBERT GOŁĘBIOWSKI: – Przypomnijmy najpierw kontekst historyczny powstania ówczesnego Sądu Biskupiego w Szczecinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

KS. INF. DR RYSZARD ZIOMEK: – Zasadniczą jednostką administracyjną w Kościele powszechnym jest diecezja. Na jej czele stoi biskup diecezjalny. Biskupowi diecezjalnemu w powierzonej diecezji przysługuje władza pasterska, która przejawia się we władzy ustawodawczej, wykonawczej i sadowniczej. Władzę ustawodawczą wykonuje sam biskup, władzę wykonawczą zwykle powierza się wikariuszom generalnym lub biskupim zgodnie z przepisami prawa. Władzę sądowniczą spełnia osobiście lub przez wikariusza biskupiego (oficjała) i sędziów zawsze według przepisów Kodeksu Prawa Kanonicznego.
Diecezja szczecińsko-kamieńska została utworzona przez papieża Pawła VI w czerwcu 1972 r. W dwunastym roku jej istnienia bp prof. Kazimierz Majdański, pasterz diecezji, 31 grudnia 1983 r. wydanym wówczas dekretem ustanowił Sąd Biskupi jako trybunał pierwszej instancji do rozstrzygania spraw spornych, zwłaszcza małżeńskich, przekroczenia ustaw kościelnych, dochodzenia lub obrony uprawnień osób fizycznych czy prawnych w diecezji. Sąd Biskupi jest instytucją, która ma charakter duszpasterski w zakresie przestrzegania zasady sprawiedliwości ku zbawieniu dusz i zachowania kanonicznej słuszności.

– Jakie są najistotniejsze wyznaczniki merytorycznej pracy Sądu Biskupiego?

– Jak już wspomniałem, sędzia diecezjalny pozostaje w służbie Kościoła. Sędzia obok rzetelnego wykształcenia kanonicznego (stopień akademicki, dobra opinia) powinien mieć zdrowy osąd, nie może być skrupulantem ani laksystą. Musi być sumienny, rzetelny w stosowaniu reguł prawnych, pamiętając jednak, że przepis prawny nie jest celem, ale środkiem do wykrycia prawdy. Wszyscy współpracownicy Sądu mają obowiązek prawno-moralny współpracować w wykryciu prawdy. Tak nauczał papież Pius XII i ta nauka jest nadal aktualna w posłudze Sądu.

Reklama

– Od 1992 r., kiedy powstała metropolia szczecińsko-kamieńska, kompetencje Sądu nabrały szerszego znaczenia. Jak więc zmieniło się oblicze pracy Sądu?

– W dowód uznania żmudnej pracy organizacyjnej i duszpasterskiej kolejnych biskupów na Pomorzu Zachodnim papież Jan Paweł II 25 marca 1992 r. bullą „Totus Tuus Poloniae populus” podniósł diecezję szczecińsko-kamieńską do rangi metropolii. Na czele prowincji kościelnej stoi metropolita, który jest arcybiskupem diecezji. W związku z tym faktem również Sąd Biskupi stał się Sądem Arcybiskupa Metropolity, który osądza sprawy w pierwszej instancji z terenu archidiecezji i na mocy prawa kanonicznego jest drugą instancją dla spraw osadzonych w pierwszej instancji przez sądy biskupów sufraganów diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej i zielonogórsko-gorzowskiej. Tak więc obecnie prawidłowa nazwa naszego Sądu brzmi: Sąd Metropolitalny Szczecińsko-Kamieński. Dla spraw osądzonych w tutejszym Sądzie drugą instancją z mandatu Stolicy Apostolskiej jest metropolitalny Sąd Duchowny w Poznaniu. Trzecią zaś instancją dla całego Kościoła jest Rota Rzymska.

– Fundamentalna posługa Sądu dotyczy spraw związanych ze stwierdzeniem nieważności sakramentalnego związku małżeńskiego. Przypomnijmy główne wątki tego orzecznictwa.

– Przede wszystkim należy przypomnieć, że w Kościele nie ma rozwodów: „Co Bóg złączył, tego niech człowiek nie rozdziela” (Mk 10,9). Istotnymi przymiotami małżeństwa są jedność i nierozerwalność, które w małżeństwie chrześcijańskim nabierają szczególnej mocy z racji sakramentu (kan. 1056). Z tego powodu w Kościele nie mówimy o rozwodzie, rozwiązaniu ani nawet o unieważnieniu małżeństwa. Mówimy ewentualnie o stwierdzeniu jego nieważności. W sądzie kościelnym szuka się nade wszystko odpowiedzi na pytanie: czy w momencie zawierania małżeństwa zostały spełnione warunki co do jego ważności? Czyli pytamy o to, czy ważnie, czy nieważnie było zawarte? Czy w momencie zawierania kontrahenci byli zdolni psychicznie do podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich? Czy nie zachodziły miedzy nimi jakieś przeszkody zrywające lub wady zgody? (przymus, symulacja, błąd lub podstęp). Czy została zachowana właściwa forma zawarcia małżeństwa przez nupturientów ochrzczonych? Niewątpliwie to jest główna praca sądów kościelnych, ale przedmiotem postępowania sądowego są także przestępstwa w tym, co dotyczy wymierzania lub deklaracji kary.

– Jaka Jest struktura personalna pracowników Sądu? Obok osób duchownych posługują tu także osoby świeckie…

– Aktualnie w Sądzie Metropolitalnym jest 8 sędziów, w tym oficjał, 3 wiceoficjałów, 2 obrońców węzła małżeńskiego, promotor sprawiedliwości, audytor, 2 notariuszy, 3 adwokatów (kanonistów duchownych i świecki) i 3 psychologów (osoby świeckie i duchowny). Jak już wspomniałem, sądy kościelne są dwuinstancyjne, ale w drodze apelacji może być więcej instancji.

– Jest Ksiądz Infułat wiernym świadkiem 30 lat pracy Sądu Biskupiego. Patrząc retrospektywnie, co można powiedzieć o kondycji sakramentalnych małżeństw. Na co warto zwrócić uwagę małżonkom, aby ich miłość i trwałość związków była niezniszczalna?

– Rzeczywiście z woli kolejnych arcybiskupów: poczynając od bp. K. Majdańskiego, który mi zlecił utworzenie tutejszego Sądu, kolejni księża arcybiskupi łaskawie zachowali mnie na tym urzędzie. Obecnie na tym stanowisku w ogólnokrajowej sieci trybunałów jestem najstarszy stażem oficjałem. Jeśli chodzi o trwałość małżeństw, to należy zauważyć, że jest wiele czynników, które negatywnie wpływają na kondycję psychiczna małżonków. Oto kilka spostrzeżeń: rodzina pochodzenia nupturienta w wielu przypadkach jest niewydolna wychowawczo, w środkach społecznego przekazu panuje mentalność rozwodowa, relatywizacja wartości etycznych, religijnych; są także różnego rodzaju uzależnienia jak: alkohol, narkotyki, pornografia, seks. Coraz częściej dostrzegalne jest również uzależnienie od komputera i Internetu, przez co młody człowiek żyje w świecie fikcji. Stąd coraz więcej osób posiada słabą kondycję psychiczną i nie są zdolne do stworzenia trwałej wspólnoty małżeńskiej, zachowania wierności i odpowiedzialności za współmałżonka. Wiadomo, że małżeństwo sakramentalne zakłada wspólne życie aż do śmierci. Jest to bardzo trudne do realizacji w świecie agresywnych przynęt i propozycji. Współcześni młodzi ludzi bardzo często nie mają czasu na modlitwę, szukają pracy w kraju lub za granicą. Jeśli mają pracę, nadają jej wartość nadrzędną. Na dalszy plan schodzi dobro małżeństwa, rodziny i życie religijne. W tym kontekście trzeba stwierdzić, że dojrzałe i intensywne życie duchowe jest wielką wartością i pomocą w życiu małżonków. Wspólna modlitwa małżonków, refleksja nad przeczytanym fragmentem Pisma Świętego, rekolekcje dla małżonków, całe życie Jezusa i jego codzienna ofiarna postawa i w końcu wydanie siebie na okup za was i za wielu są cenną pomocą, jeśli małżonek to przyjmuje i tym żyje. Dlatego kiedyś św. Jan Paweł II powiedział: „Małżeństwo jest wpisane w logikę krzyża”. Dodał także, że są małżeństwa nieudane, ale ważnie zawarte. Sąd Metropolitalny w Szczecinie jako pierwsza instancja po przeprowadzeniu procesu kanonicznego w sprawie nieważności małżeństwa tylko w ok. 50% orzeka, czyli stwierdza nieważność sądzonego małżeństwa. Pozostałe procenty spraw otrzymują wyroki negatywne, tzn. że nie udowodniono wysuniętej tezy nieważności. Na koniec warto przypomnieć ponownie słowa św. Jana Pawła II: „Potrzebne jest bardzo gruntowne przygotowanie do małżeństwa jako wielkiego sakramentu. Nie ma skuteczniejszej drogi odrodzenia społeczeństw, jak ich odrodzenie przez zdrowe rodziny” (Jasne Błonia w Szczecinie, 11 czerwca 1987 r.).

– Bóg zapłać za rozmowę i w imieniu wszystkich Czytelników „Niedzieli” życzymy pracownikom Sądu Metropolitalnego w Szczecinie kolejnych lat błogosławionej posługi dla całej metropolii.

2014-05-29 10:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościelna posługa sprawiedliwości

Niedziela świdnicka 32/2013, str. 1, 4-5

[ TEMATY ]

rozmowa

Sąd Biskupi

Ks. Łukasz Ziemski

Ks. dr Arkadiusz Chwastyk

Ks. dr Arkadiusz Chwastyk

JULIA ANNA LEWANDOWSKA: - 15 kwietnia br. w Świdnicy rozpoczął działalność Sąd Biskupi. Proszę przybliżyć Czytelnikom „Niedzieli Świdnickiej”, jak doszło do powstania sądu diecezjalnego i jakie są jego główne zadania.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

Jubileusz zespołu 40 synów i 30 wnuków jeżdżących na 70 oślętach

2024-05-16 13:08

Mija 25 lat od momentu założenia zespołu 40 synów i 30 wnuków jeżdżących na 70 oślętach. Na wspólne świętowanie zapraszają członkowie zespołu. Koncert jubileuszowy odbędzie 9 czerwca o godz. 16:00 w Sali Gotyckiej Starego Klasztoru we Wrocławiu przy ul. Purkyniego.

Charakterystyczne brzemiennie i nieprzerwalność w działalności muzycznej są atutem zespołu, który został założony przez Roberta Ruszczaka (Chudoba) jesienią 1998 r. - Zaprosiłem do współpracy kolegów z Duszpasterstwa Akademickiego Wawrzyny. Po kilkunastu próbach w akademiku zgłosiliśmy nasz zespół w czerwcu 1999 r. do udziału w konkursie przeglądu SacroSong`99. Zespół został laureatem, zdobywając jedną z dwóch pierwszych nagród i niespodziewanie został gwiazdą światowych scen, tzn. zagrał w koncercie finałowym u boku prawdziwych artystów oraz udzielił swojego pierwszego radiowego wywiadu zanim jeszcze wydał pierwsze dźwięki na scenie – zaznacza Robert Ruszczak, dodając: - Po tym spektakularnym sukcesie jeszcze bardziej zespołowi zachciało się grać i byliśmy zapraszani na koncerty w Polsce i poza jej granice. Najbardziej prestiżowe koncerty jakie zespół zagrał odbyły się w ramach: Song Of Songs Festival w Toruniu, Targów Muzyki Chrześcijan w Krakowie, Festiwalu Muzyki Dobrej w Warszawie, Slot Art Festival w Lubiążu, Festival de Paques w Chartres we Francji, Festiwalu Stróżów Poranka w Chorzowie, we Wrocławiu, w Wilnie, koncertu dla papieża Benedykta XVI w Krakowie, Światowych Dni Młodzieży we Wrocławiu, w czasie Nocy Kościołów na Ukrainie (Lwów, Winnica, Kamieniec Podolski, Chocim) na Białorusi w MIńsku w ramach Festiwalu Ziemia Szczęścia razem z zespołem Hare Kryszna i Festiwalu Zespołów Metalowych państw dawnego bloku wschodniego oraz na ulicy. Jednak za najważniejsze koncerty zespołu uważamy te zagrane w domach dziecka, ośrodkach szkolno - wychowawczych, monarach, więzieniach i na dworcach kolejowych itp.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję