Reklama

Oko w oko

Oko w oko

Czy Bóg jest na pierwszym miejscu?

Niedziela Ogólnopolska 10/2014, str. 46

[ TEMATY ]

wiara

Bóg

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ostatnio wszyscy piszą o Ukrainie, Majdanie, Janukowyczu, Putinie. O pałacach, bogactwie, oligarchach i oszukanym narodzie. Tragedia, zabici, ranni, zaginieni, zamęczeni… Wtedy przypominam sobie słowa mojej babci, bohaterki czasów wojny, okupacji oraz powojennej gehenny komunistycznej. Gdy działy się rzeczy straszne, mówiła: Jest tak, bo ludzie zapomnieli o Bogu. Tam, gdzie zabraknie Boga, zło rodzi jeszcze większe zło i tak machina potworności staje się wszechobecna. Babcia zawsze dodawała znaną maksymę św. Augustyna: „Gdy Bóg jest na pierwszym miejscu, wtedy wszystko jest na właściwym miejscu”.

Ostatnio dostałam kolejną książkę ks. Jacka Bałemby SDB pt. „Uniżenie przed Chrystusem fundamentalnym wyrazem uznania Jego Królewskości”, świetnie korespondującą z prostymi zasadami życia mojej babci i wielu pokoleń Polaków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W przedmowie ks. Leopold Powierża CSMA napisał: „Pod osłoną surowej metodologii, cierpliwego wywodu i powściągliwej narracji znajdziemy soczyste owoce żywej wiary, skarby pobożności i wytchnienie dla katolickiej duszy. Kolejna książka skromnego polskiego Salezjanina przyprawia o drżenie sumienia niejedną polską duszę, kiedy opisuje postawę klęczącą podczas przyjmowania Komunii Świętej”.

Poniżej przytaczam cytaty z książki ks. Bałemby, które mówią, dlaczego Bóg powinien być na pierwszym miejscu, by życie człowieka na ziemi nie stało się katastrofą.

„Wspaniałą wizję Chrystusa Króla, osądzającego wszystkich ludzi na Sądzie Ostatecznym, kreśli św. Mateusz: «Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale i wszyscy aniołowie z Nim, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych ludzi od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie. Wtedy odezwie się Król…» (Mt 25, 31-34). Sam Chrystus oświadcza: «Data est mihi omnis potestas in caelo et in terra» – «Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi» (Mt 28, 18).

Reklama

Apokalipsa w odniesieniu do Jezusa Chrystusa używa tytułu «Princeps regum terrae» – «Władca królów ziemi» (Ap 1, 5).

A na szacie i na biodrze swym ma wypisane imię: «Król Królów i Pan Panów» – «Rex regum et Dominus dominorum» (Ap 19, 16)”.

„Papież Pius XI w encyklice «Quas primas» wyjaśnia fundamenty królewskiej godności Chrystusa. Chrystus panuje nad nami nie tylko z prawa natury, lecz także z prawa, które sobie nabył przez dzieło odkupienia (…) drogą krwią niepokalanego Chrystusa”.

„Odczytanie w prawdzie swojej małości prowadzi do uniżenia przed wielkością i majestatem Boga i do radosnego uznania Jego Królowania. Św. Piotr wzywa: «Upokórzcie się pod mocną ręką Boga, aby was wywyższył w stosownej chwili» (1 P 5, 6). Sam Chrystus daje niezawodną obietnicę: «Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony» (Mt 23, 12).

(...) Jezus Chrystus z pełnią bóstwa i człowieczeństwa jest obecny w świętej liturgii Kościoła. W czasie Mszy Świętej następuje (...) trwała i nieodwracalna przemiana chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa. Odtąd jest On obecny w Najświętszym Sakramencie «vere, realiter, substantialiter» – prawdziwie, rzeczywiście, substancjalnie, z Ciałem i Krwią, duszą i bóstwem. (...)

Postawa klęcząca jest wyrazem poprawnego i wnikliwego odczytania obiektywnej prawdy o Najświętszym Sakramencie. Nie jest to kwestia marginalna, drugorzędna bądź czysto zewnętrzna i obrzędowa. Przeciwnie, dotyka ona samej istoty naszej wiary: radykalnego zwrócenia się do Boga, a odwrócenia się od szatana i jego pokus. Właśnie o ten pokłon chodzi we wszystkich walkach ducha w dziejach świata. Czy zgiąć kolana przed Bogiem, czy przed Lucyferem i światem? Postawa zgiętych kolan przed Chrystusem Królem, obecnym i przychodzącym do nas w Najświętszym Sakramencie, jest zatem publicznym, społecznym, postrzegalnym i wyrazistym znakiem naszej wiary”.

Reklama

„W Polsce od tysiąca lat przyjmuje się Komunię Świętą w postawie klęczącej. Ojciec Święty Benedykt XVI od uroczystości Bożego Ciała 2008 r. na nowo potwierdził przyjmowanie Komunii Świętej w postawie klęczącej. Te fakty są dziwnie przemilczane”.

Upadnij na kolana,/Ludu czcią przejęty./Uwielbiaj swego Pana: /Święty, Święty, Święty…”.

„«Modliłam się gorąco, by Jezus był Królem wszystkich serc». – Święta siostra Faustyna, najmilsza sercu Jezusowemu współpracownica ziemska”.

Mam nadzieję, że te wybrane myśli z nowej książki ks. Jacka Bałemby spowodują uważne przeczytanie tej skromnej objętościowo, ale jakże ważnej publikacji. Myślę, że każdy człowiek powinien zadać sobie pytanie: na którym miejscu jest Bóg w moim życiu? To pytanie tym bardziej nie powinno omijać rządzących, uprzywilejowanych, bogatych, władców ziemskich.

2014-03-04 15:17

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dlaczego wierzącym jest łatwiej?

Jak sprawdzić, czy to „ten jedyny/ta jedyna”? – oto pytanie, które dręczy niejedną „pannę na wydaniu” i niejednego „kawalera do wzięcia”.

Podejrzewam, że ile osób, tyle odpowiedzi, ale do mnie bardzo mocno przemówiła rada ks. Piotra Pawlukiewicza: „Sprawdź, czy twój chłopak/twoja dziewczyna boi się Boga”. Ów wspaniały, zmarły niedawno kapłan tak to uzasadnił: „Nie macie pojęcia, jacy będziecie za dwadzieścia lat. Nie macie pojęcia... Marzenia, ideały – to wszystko się zmienia. Psychika się zmienia, nerwy się zmieniają, co zrobić... Otóż istnieje jeden sprawdzian. Sprawdź, czy twój chłopak, twoja dziewczyna boi się Boga. (...) Jeżeli twój narzeczony nie boi się Boga, to twoje małżeństwo będzie grą w loterię. Nie wiesz, co nim zawładnie. Wędkarstwo, pieniądze, sąsiadka, pies, loty w kosmos – nie wiadomo... Jeśli się boi Boga, to wyjdzie z domu, będzie chodził trzy razy dookoła budynku, na złość ci się upije, ale wróci i powie: «Przepraszam». A «przepraszam» jest najważniejszym słowem w miłości. Nie «kocham cię», tylko właśnie «przepraszam»”.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

„Ja Jestem” – uwielbienie Boga modlitwą i pieśnią

2024-05-21 13:55

[ TEMATY ]

Częstochowa

koncert

Boże Ciało

uwielbienie

Marian Florek

30 maja, w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, o godz. 19.30 na placu Caritas przy ul. Ogrodowej 28 w Częstochowie odbędzie się koncert uwielbienia Boga modlitwą i pieśnią „Ja Jestem”.

Chcemy ten wieczór przeżywać w duchu tegorocznego programu duszpasterskiego pod hasłem: „Uczestniczę we wspólnocie Kościoła”. Pełni nadziei w ożywcze działanie Ducha Świętego stańmy w tym czasie jako wspólnota Jego dzieci. Niech słowa pieśni, które będziemy wypowiadać, będą wyrazem naszej nieskończonej miłości do Boga Stwórcy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję