Reklama

W drodze

W drodze

Kto podpala Polskę?

Niedziela Ogólnopolska 47/2013, str. 35

[ TEMATY ]

polityka

BOŻENA SZTAJNER

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cytam tytuł: „Marsze zaciśniętych ust i pięści, czyli polska odzyskana nienawiść”. A w środku zdanie cudo z propagitki: „Jarosław Kaczyński nie panuje nad emocjami swoich p o t e n c j a l n y c h (podkreślenie moje – K. Cz.) zwolenników, dyszących nienawiścią i żądzą zemsty”. To, oczywiście, fragment tekstu z „Gazety Wyborczej”.

Z każdym dniem rządowa propaganda mimowolnie – przez mało finezyjne komentarze swoich funkcjonariuszy – obnaża, jak przy okazji 11 Listopada miał być zadany przez władzę nokautujący cios w Prawo i Sprawiedliwość. Scenariusz wprawdzie nie wypalił, bo Prawo i Sprawiedliwość nie wzięło udziału w warszawskim Marszu Niepodległości, ale od czego usłużne media. Nie ma obciążających PiS faktów, ale można uruchomić emocje. Do tego wystarczą „fakty prasowe”:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Sprawcy zamieszek to ideowe dzieci PiS. To recydywa,

Reklama

– Światowe media oburzone wydarzeniami w Polsce,

– Atak na ambasadę Rosji. Moskwa żąda przeprosin.

Minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz niechcący ujawnił, dlaczego tak gorąco agitował PiS, żeby przyłączył się do Marszu Niepodległości: „Sprawcy zamieszek to środowiska narodowców poprzerastane bandyterką stadionową. (…) Ci ludzie to ideowe dzieci PiS”.

Zwróćmy uwagę na to tkanie propagandowej materii: „marsze” (liczba mnoga!), „ideowe dzieci”, „potencjalni zwolennicy”, „polska odzyskana nienawiść”. To ostatnie sformułowanie eksponuje „Gazeta Wyborcza” – i nie jest to przypadek, że ta gazeta mówi o nienawiści zamiast o odzyskanej niepodległości. Przecież na 11 Listopada „GW” przygotowała tekst o tym, jak to rozbiory przysłużyły się (sic!) Polsce. Unowocześniły ją, doniosła „GW”. Przydałaby się powtórka z rozbiorów Polski przez Niemcy i Rosję, proszę redakcji?

To, co się działo miejscami na Marszu Niepodległości, najtrafniej, paradoksalnie, podsumował „The Voice of Russia”, komentując obrzucenie ambasady rosyjskiej petardami: „Zdarzenie to było jawną prowokacją i było łatwe do przewidzenia”. Jak się jednak okazuje, nie dla wszystkich. Prowokacje przewidział PiS i dlatego nie wziął udziału w tym marszu. Ale organizatorzy marszu okazali się mniej przewidujący. A gdzie są organizatorzy bez wyobraźni, a marsz bez sprawnych zabezpieczeń, tam hulają prowokatorzy: policyjni, lewaccy, wszelkiej maści, także prawicowi. Władza zaś zaciera ręce. Po co jej w tym pomagać?

* * *

Krzysztof Czabański
Publicysta, przewodniczący Kongresu Mediów Niezależnych, autor kilku książek; był prezesem PAP (za rządu Jana Olszewskiego), przewodniczącym Komisji Likwidacyjnej RSW (za rządu Jerzego Buzka) i prezesem Polskiego Radia SA (za rządu Jarosława Kaczyńskiego).
www.krzysztofczabanski.pl

2013-11-19 15:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

30. rocznica częściowo wolnych wyborów parlamentarnych

[ TEMATY ]

polityka

Paweł Wysoki

30 lat temu, 4 czerwca 1989 r., na mocy porozumień między władzami PRL a częścią opozycji odbyły się częściowo wolne wybory parlamentarne. Zwycięstwo „S” otworzyło nową epokę w najnowszych dziejach Polski oraz wpłynęło na proces upadku komunizmu w Europie Środkowej.

Korzeni procesu transformacji historycy dopatrują się w zmianie sytuacji międzynarodowej, która nastąpiła w połowie lat osiemdziesiątych. Zapoczątkowany po dojściu do władzy Michaiła Gorbaczowa proces reform w ZSRS oznaczał jednocześnie przyzwolenie dla zmian w innych krajach komunistycznych. Dla Kremla jednak priorytetem pozostawało utrzymanie Układu Warszawskiego istniejącego od 1955 r.

CZYTAJ DALEJ

Powiewów dwóch totalitaryzmów

2024-06-02 17:29

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeden z liderów koalicji rządzącej, wicemarszałek Sejmu, a jednocześnie współprzewodniczący lewicowej partii publicznie mówi o odebraniu przywilejów „opasłemu klerowi”. To jest język, który pasuje do czasów stalinizmu: na karykaturach z tamtego czasu zachodni bankierzy, kapitaliści i księża zawsze byli wielkiej tuszy.

Nic dziwnego, skoro przecież – w domyśle – paśli się na krzywdzie „ludu pracującego miast i wsi”. Tyle że Josif Wissarionowicz Stalin umarł ponad siedem dekad temu. Komuna zawaliła się dobrze ponad cztery dekady wstecz. Ale jak widać dla niektórych nie tylko „Lenin wiecznie żywy”, ale i Stalin też żyw. Przynajmniej w głowach i mentalności części polityków. Bo wszak stalinizm to stan umysłu. Czyż nie, towarzyszu przewodniczący?

CZYTAJ DALEJ

Święcenia prezbiteratu i diakonatu we franciszkańskiej rodzinie

2024-06-02 18:54

jms

    Rodzina franciszkańska ma czterech nowych prezbiterów i dziewięciu diakonów!

    W sobotę 1 czerwca w bazylice św. Franciszka w Krakowie o. bp Damian Muskus OFM udzielił sakramentu święceń braciom z trzech zakonów - Braci Mniejszych, Braci Mniejszych Kapucynów i Braci Mniejszych Konwentualnych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję